Witajcie,
Wam
rowniez maj tak szybko minal ;)?
Podsumowanie
miesiaca:
W maju bywalo roznie,
jednak w sumie poza podrazniona lepetyna, nie moglam na wlosieta narzekac ;) Wypadanie w swojej “normie” ;) Pod koniec miesiaca trafily sie dwa
wspaniale dni, wlosow wypadlo ok. 80 dziennie – pisalam Wam, ze sloneczko sie
do mnie usmiechnelo, a ja juz sie cieszylam, ze Bioxsine zaczelo dzialac,
niestety pozniej sytuacja wrocila do „normy“. Najgorszym momentem poprzedniego miesiaca bylo radykalne
ciecie (poszlo 6,5 cm.), o ktorym pisalam juz TUTAJ.
Majowy przyrost : 1 cm., w 3 tygodnie,
pozniej wlosy zostaly podciete.
Objetosc kucyka: nadal 8,5 cm., co mnie niezmiernie
cieszy :)!
Jak
wygladala moja pielegnacja wlosow w maju:
Bez zmian, jak i w poprzednich
aktualizacjach. Nie udalo mi sie pohennowac wlosow
Jakich
kosmetykow uzywalam w maju:
Szampony: Do
mycia skalpu- Age
Energy Szampon z Bio kofeina i owocami Goja, Syoss regenerujacy (do
oczyszczenia wlosow- wylacznie 1 raz ;)).
Dlugosc
mylam odzywka Isana do lokow.
Maski: Natura Siberica Sauna & Spa (zolta,
wersja z silikonami), Natura Siberica Sauna & Spa, (niebieska), Planeta
Organica maska tajska, Szampon/maska
ghassoul, rosliny morskie.
Odzywki
d/s: kofeinowa
Balea, Planeta Organica balsam tybetanski, bananowa The Body Shop.
Odzywki b/s: Nie uzywalam wogole.
Oleje: Z powodu braku czasu, wylacznie
mieszanki- alverde arganowo migdalowy, Babydream für Mama. Czasami dodatkowo olejek migdalowy i jojoba.
Plukanki: Lniana, „ulepszona“ dodatkami wersja lnianej.
Polprodukty: Gliceryna, kolagen i elastyna, siemie
lniane, mleczko pszczele w glicerynie, keratyna.
Wcierki: Bioxsine.
Zabezpieczenie koncowek: Olejek alverde arganowo migdalowy- po
kazdym myciu.
Wewnetrznie: Zelazo w tabletkach (mniejsza dawka), Doppelherz Haar Vital, CP.
Wlosowe zdjecia maja (bez lampy
blyskowej):
Zeby
nie miec problemow ze zdjeciem do aktualizacji, tym razem wykonalam je zaraz po
myciu wlosow ;) Klaczki lekko ugniecione, skret sredni mimo keratyny – za duzo
emolientow. Blask rowniez nie powala, pokusilam sie o olejowanie na nowy,
niewyprobowany wczesniej olejek ;)
Zapuszczanie do wciecia w talii zaczynam od nowa. Mam tylko nadzieje, ze jak wreszcie do niej
dobije wlosy zas sie nie przerzedza do tego stopnia, ze bedzie je trzeba ponownie az
tyle skracac ;/
Nie wiem, czy to nie przewidzenie na miarce i zdjeciach, ale mam wrazenie, ze klaczki od podciacia (minal tydzien), urosly 0,5 cm.?
Porownanie
wlosowe przed podcieciem i chwile po, maj (bez lampy blyskowej).
Moje plany "wlosowe" na czerwiec:
-
Olejowanie przed kazdym myciem.
-
Maskowanie po kazdym myciu.
-
Kuracja CP, Doppelherz Haar Vital.
-
Wcieranie Bioxsine co 2, 3 dni.
- Testowanie
nowych masek ;)
Na koniec jeszcze zbior wlosow po calym dniu (w tym mycie). Nie wiem ile ich jest,
nie palam juz wielka checia do ich liczenia ;/
***
***
Przez najblizsze 1,5 tygodnia sporadycznie bede zagladac na bloga (nie wiem, czy pojawia sie nowe posty). Przyjezdzaja do nas w odwiedziny Ciocia (siostra mojej Mamy) i Wujek, wiec chce w pelni wykorzystac czas spedzony z Nimi - ostatni raz widzielismy sie prawie rok temu :) Zaleglosci na Waszych blogach nadrobie po Ich wyjezdzie ;)
Jak
tam Wasze wlosieta po majowej, zmiennej aurze ;)?
Pozdrawiam
serdecznie,
pięknee włosięta :D
OdpowiedzUsuńPieknie dziekuje :*
UsuńWyglądają przepięknie Kochana! :) Nic się nie martw, szybko odrosną, zwłaszcza, jeśli już śmignęły te pół centymetra. Są takie zdrowe i gęste, i takie ładne, delikatne falki mają. Zazdroszczę! :) Miłego czasu spędzonego z Rodzinką życzę! :*
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Mam nadzieje, ze faktycznie szybko odrosna ;) Ten czas byl z pewnoscia bardzo przyjemny :)
UsuńMoja pielęgnacja ostatnia znacznie skromniejsza. :) Pięknie się prezentują Twoje włosy, chyba podpatrzę plan na Twoją dalszą pielęgnację.
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Polecam zwlaszcza mleczko pszczele w glicerynie ;)
Usuńpiękne włosięta :) szybko ci rosną :) oby dalej rosły Ci na tydzień pół cm wtedy szybko nadrobisz te centymetry po nieudanym obcięciu:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Mam taka nadzieje ;)
UsuńJa ostatnio gubię bardzo dużo włosów ;c
OdpowiedzUsuńWspolczuje i lacze sie w bolu ;/
UsuńJak się sprawdza balsam tybetański? ;) Kompletuję zamówienie i nie wiem czy warto kupować ;) Już go mam w koszyku
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ze dopiero odpisuje. U mnie sprawdza sie calkiem niezle, choc zdecydowanie od balsamow wole maski ;) Zamowilas, czy jednak odpuscilas ;)?
UsuńUrocze fale :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :*
UsuńKochana,cudne włosy-fale-marzenie.Zdjęcie z włosami przypomina mi moje,z tym że chyba tracę więcej:))Wykorzystaj w pełni czas z rodzinką:))Buziolki:))
OdpowiedzUsuńDziekuje Sloneczko :* Ten czas wykorzystalam faktycznie w pelni, dlatego nie bylo mnie az tyle w blogosferze ;)
Usuńpiękne włosy,nie mogę się na nie napatrzeć :D C U D O W N E :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana, bardzo mi milo :* Mi nadal czesto dzialaja mi na nerwy ;)
UsuńNie ma to jak przed snem zajrzeć na jednego z moich ulubionych blogów, hihi :D Bardzo ładnie te Twoje włosy wyglądają po obcięciu, oby w czerwcu było tylko lepiej i przestały wypadać!!:D Ja cały czas wracam do szamponu i balsamu z Aleppo od Planeta Organica, nic się u mnie lepiej nie sprawdza :) Miłego czasu spędzonego z rodziną, warto nadrobić zaległy rok :*
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za tak mile slowa, teraz jeszcze bardziej Cie lubie :D :*
UsuńMam nadzieje, ale nie wierze, ze przestana wypadac, od miesiecy sytuacja sie nie zmienia, choc bywaja lepsze momenty ;) Ten balsam bardzo mnie kusi, musze kiedys wyprobowac :)
Dziekuje, ten czas faktycznie byl bardzo udany, z Wujkiem nie widzialam sie wczesniej az 2 lata ;)
Twoje włosy po myciu wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kochana! Moje to jeden ogólny puch.
Dziekuje Kochana :* Udalo mi sie "dopracowac" dociazenie, choc czasami i puch jeszcze bywa ;)
UsuńPiekne masz te wlosy, nie marudzaj kobieto, pomysl o tych ktorym wlosy nie wypadaja a kucyk mierzy 7 cm, moze nawet naciagane ;-)))) oczywiscie mowie o sobie! A zamiast zapuszczac w dodatku ciagle skracam bo wole zdrowe niz dlugie, jestes bardzo blisko celu para centymetrow wiecej nie zmieni faktu ze juz jest super!
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Mam nadzieje, ze uda Ci sie wreszcie zapuscic :)! Na szczescie odkad maniakalnie dbam o wlosy, ich stan jest dobry, wiec moze unikne kolejnego ciecia ;)
UsuńNie ucierpiały aż tak bardzo na tym cięciu Kochana! ;*
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Tych centymetrow jednak szkoda ;)
UsuńMoja droga, w ogóle nie widać, że podcięłaś włosy, a tyle było płaczu!!!! :* :) Wyglądają super i ciesz się na prawdę :) Mi w sumie nie wypadają włosy, ale przy ostrym czesaniu troszkę ich sobie wyrywam :P
OdpowiedzUsuńBylo i jest nadal ;P! Jednak w porownaniu do twojego ciecia, chyba czas przestac narzekac ;) Dziekuje Kochana :*
UsuńWedług mnie włoski po podcięciu wyglądają lepiej , jakby dostały lekkości :) Ja też teraz mam ogromny problem z wypadaniem po kąpielach rozjaśniających i również muszę systematyczne olejowanie znów wprowadzić do pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Mam nadzieje, ze po scieciu Twoje wlosy przestana wypadac i jak najbardziej polecam Ci olejowanie :)
UsuńOj widzę, że plany na czerwiec jak najbardziej ambitne :) U mnie też w pielęgnacji zajdą spore zmiany ;) Ten olejek alverde tak mnie kusi a jest nie do zdobycia ;(
OdpowiedzUsuńAmbitne, a jakze, mam nadzieje, ze rezultaty beda ;) Kochana chetnie pomoge w sprowadzeniu gdybys chciala :)
UsuńWidzę, że dość ambitnie i wytrwale. Włosów nie licz, bo nie warto. Przy myciu normalną sprawą jes to, że wypadają, podobnie w ciągu dnia. Szkoda szarpać nerwów. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak ;) Dokladnie, juz je przestalam liczyc, zeby sie jeszcze bardziej nie stresowac ;)
UsuńNa zdjęciu włosy wyglądają bardzo ładnie, strasznie mi się podobają Twoje dopieszczone fale. Widzę, że z pielęgnacją u Ciebie rozsądnie i spokojnie. :) Może Bioixine jeszcze się ogarnie i będziesz zadowolona.
OdpowiedzUsuńCo do "wypadniętych" włosów - u mnie tyle jest w wannie po samym myciu, gdybym zbierała cały dzień, byłoby ich pewnie optycznie więcej. Dopóki rosną mi nowe, nie panikuję, ostatnio zresztą jest ciut lepiej. Muszę chyba też raz pozbierać i pokazać na blogu, żeby nie było, że ściemniam. :)
Dziekuje Kochana :* Mam nadzieje, ze Bioxsine cos zdziala, choc ostatnio mialam spora przerwe we wcieraniu ;/ Masz racje, najwazniejsze, ze rosna nowe, choc ciezko tak patrzec na te wypadajace ;(
UsuńOjejku żebym ja tak miała chociaż njakiś plan:P ale chyba wezmę z ciebie przykład i zaczne robić plan:) Piękne masz włosy) Mnie nieucronnie czeka wizyta u fryzjera ale boję się iść:((( wolała bym iść do dentysty na leczenie kanałowe lub wyrywanie zęba bez znieczulenia niż do fryzjera....... mam na końcach mniej wiecej 10 cm jeszcze farbe a reszta to koje naturalne.... i te końcóki są mega sztywne i suche i sie kruszą i nie wiem czy je kisić na włsoach czy lepeij sie pozbyć??? a tyle robiłam zeby je ożywic maski olejki itp....
OdpowiedzUsuńCiesz się rodzinką kochana!!!
Czekam na Twoj plan ;D Dziekuje Kochana :* Lepiej faktycznie pozbyc sie zbniszczonej czesci i pilegnowac od nowa, ale ja w sumie startowalam z wlosami po rozjasniaczach i udalo mi sie je "wyprowadzic". Fakt, przez rtok wlosomaniactwa sporo podcielam przez wypadanie, jednak konce mimo iz zniszczone, byly w tym okresie dosc dobrze nawilzone. Sprobuj moze postawic bardziej na nawilzenie, jakies polprodukty (polecam siemie lniane i mleczko pszczele w glicerynie). Z drugiej trony, jak sie krusza, to sa pewnie porozdwajane, wiec w sumie lepiej sie ich pozbyc...
UsuńTen czas z Rodzina byl faktycznie bardzo udany :)
Twoje włosy prezentują się świetnie! Zazdroszczę objętości, bo jest imponująca! Zastawiałam się ostatnio nad henną, ale taką bezbarwną. Podobno po niej włosy robią się grubsze? Zauważyłaś coś takiego u siebie? Ja mam cieniutkie włosy i jakby dało się trochę zwiększyć ich grubość, to może bym się skusiła hm..??
OdpowiedzUsuńU mnie lecą włosy w takiej samej ilości. ;)) Łączę się z Tobą w bólu ;)
Dziekuje Kochana :* Z ta objetoscia przy glowie jestem w miare zadowolona, ale juz dol wola i duuuze ciecie i wyrownanie. Kiedys je pewnie wyrownam, ale najpierw zapuszczanie ;)
UsuńPolecam bezbarwna cassie Khadi (choc Ag90 odkryla jej tamszy zamiennik), sama uzywalam i bylam zadowolona i faktycznie odkad hennuje, widze roznice w grubosci wlosa, wiec cos w tym jest. Kochana wspolczuje wypadania i zycze nam obu, zeby wreszcie nastapila poprawa ;)
Ja odkąd ściełąm włosy to w ogóle mi one nie wypadają !! :o
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Kochana i 3mam kciuki, zeby tak pozostalo :)!
Usuńzazdroszczę Ci tych włosów :) są piękne i długie :) Udanych odwiedzin!
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Czas spedzony z Rodzina byl bardzo udany :)
UsuńJa w najbliższym czasie planuję trochę ograniczyć wypadanie ale dopóki nie skończę sesji raczej nic nie wskóram.
OdpowiedzUsuńWierze, ze w chwili obecnej nie masz do tego glowy ;) Mam nadzieje, ze po sesji uda sie ograniczyc wypadanie :)!
UsuńKocham Twoje włosy, moje plany na czerwiec to olejować na siemię lniane:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana, bardzo mi milo :*** Mam nadzieje, ze ten sposob i u Ciebie sie sprawdzi, 3mam mocno kciuki i czekam na relacje :)!
UsuńTwoje włosy są coraz piękniejsze. Dawno ich nie widziałam i muszę stwierdzić że kieyd zobaczyłam je pierwszy raz a teraz to prawie przepaść efekt jest zachwycający :) + masz idealne fale*.*
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :*** Faktycznie, nawet ja musze przyznac, ze jest ogromna roznica pod wzgledem ich poczatkowego wygladu, choc jak wiadomo, nadal mam co do nich zastrzezenia, ale to chyba rzadko kto jest w pelni zadowolony ;)
UsuńCudowne masz włosy.
OdpowiedzUsuńWpadniętych wydaje się dużo, ale dopóki rosną nowe jest jeszcze dobrze:)
Dziekuje Kochana :* Faktycznie, dopoki rosna nowe jest ok., jednak to scinanie w kolko przez przerzedzenie po wypadaniu dziala mi juz na nerwy ;)
UsuńPrzepiękne fale! :))
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :*
UsuńAle cudaśne włoski! Podoba mi się bardzo, bardzo ich skręt :D I może faktycznie urosły o te pół cm, trzeba byc dobrej mysli, ze będą rosły jak szalone! ;)
OdpowiedzUsuńKochana, Twoj skret to jest dopiero cudowny, masz mega piekne wlosy :)))! Jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze rusza z kopyta ;)
UsuńJakie masz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :)
UsuńPiękne włosy :). Mnie chyba nie wypada nawet 80 włosów dziennie... :D
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie i szczerze zazdroszcze ;)
UsuńNiesamowicie piękne masz włosy, kolor, sposób w jaki się układają i długość ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Dziekuje slicznie :) W moim odczuciu mogloby byc lepiej, ale ktora z nas jest w pelni zadowolona ze swoich wlosow ;)
Usuńja nawet połowy z tego nie używam co Ty :P
OdpowiedzUsuńKochana zajmij się rodziną, blog poczeka, my też :)
Dziekuje Kochana, zajelam sie Rodzina w pelni i ciesze sie, ze na ten czas ograniczylam bloga, bo moglam calkowicie cieszyc sie z Ich wizyty :)
UsuńZ chęcią oddałabym Ci na jakiś czas moje włosy, abyś zafundowała im tyle przyjemności co swoim :P
OdpowiedzUsuńa ja z checia przygarnelabym te Twoje piekne wlosieta i zafundowala im wszystko, co najlepsze ;P
UsuńJak już mówiłam wcześniej tą różnicę 6 cm nie widać tak bardzo. Przynajmniej na zdjęciach nie ma AŻ takiej wielkiej różnicy :) Nigdy nie liczyłam ile włosów mi wypada i jakoś mnie do tego nie ciągnie - za żmudna robota :D
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają pięknie, podoba mi się Twój delikatny skręt ;)
Ciesze sie, ze ta roznica nie jest az tak widoczna, aczkolwiek wierz mi, ze ja poczulam ;) Nie polecam liczyc, faktycznie troche jest z tym bawienia sie ;D Dziekuje slicznie :)
UsuńTak jak już wspominałam różnicy 6 cm AŻ tak nie widać, przynajmniej ja ich na zdjęciach nie dostrzegam. Nigdy nie liczyłam sobie włosów które mi wypadły - jak dla mnie to już lekka przesada :)
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają ślicznie, podoba mi się ich delikatny skręt :)
Zycze, zebys nie musiala nigdy liczyc :)
UsuńZazdroszczę ładnych fal na włosach. tez jestem posiadaczka falowanych, ale moje tak ładnie się nie układają.
OdpowiedzUsuńP.S.
Zapraszam do mnie na pierwsze na blogu rozdanie.
Pozdrawiam!
Dziekuje :) Z pewnoscia zajrze :)
Usuńpięknie wyglądają Twoje włosy :) Musze wypróbować wymienione przez ciebie produkty :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Mam nadzieje, ze i u Ciebie sie sprawdza :)
UsuńStrasznie podobają mi się Twoje włosy <3
OdpowiedzUsuńMiłego spędzenia czasu z rodziną życzę! :)
Dziekuje Kochana :* Twoim rowniez niczego nie brakuje :)))!
UsuńTen czas byl bardzo milo spedzony :)
Piękne włosy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Paderborn :-)
Pozdrawiam rowniez bardzo serdecznie :)! Sporo nas tutaj w okolicy :))) Akurat w Paderborn bylam 2 dni temu - Sindbad wyjezdzal z tego miasta ;)
UsuńPrzepiękne masz te włosy. Chciałabym, aby moje się tak pięknie skręcały.
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Musisz poprobowac z pielegnacja, moze akurat uda sie wydobyc skret ;)
UsuńJa się cieszyłam, że ominął mnie wiosenny wysyp włosów. No to się pocieszyłam. Wczoraj myłam włosy i poszłam do sklepu, jak już dotarłam to w takim upale włosy wyschły, stojąc w kolejce przesunęłam dłonią po włosach i w ręce została mi spora garść włosów! x_x tak mi było głupio, że aż uciekłam ze sklepu...
OdpowiedzUsuńWspolczuje Kochana, znam to uczucie, tyle ze ja juz z przyzwyczajenia i w sklepie wiecznie po nich reka jezdze ;/ Mam nadzieje, ze szybko sie uporasz z wypadaniem i tego Ci zycze :*!
UsuńPozazdrościć tych włosów, nie widać po nich ubytku. :) Miłego spędzenia czasu z rodziną. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :* Widac, widac - niestety, zawsze dol (najdluzsza warstwa cieniowania), najbardziej cierpi ;( Ten czas faktycznie byl bardzo mily :)
UsuńTo bardzo ładna długość. W dodatku włosy Ci się świetnie układają .
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie :) Bylam jednak juz bliska celu i zal tych straconych centymetrow ;)
Usuń