Witajcie,
ostatnio zatesknilam nieco za wiosennym nakrecaniem sie,
wiec przy okazji „Niedzieli dla wlosow“, postanowilam znowu cos na tej mojej lepetynie wykrecic ;) Wybor padl na rurki, metode ktora pokazywalam Wam podczas finalu
akcji "Nakrecmy sie na wiosne". Kto przeoczyl wpis albo chce zerknac, jak to wyglada od strony nakladania zapraszam TUTAJ.
Niestety wowczas mimo, ze uzyskalam sliczne rulony, skret szlag trafil calkowicie, bo potraktowalam go woda ;) Jak bylo tym razem? Zapraszam do dalszej czesci posta :)
W sobote na noc naolejowalam klaczki na siemie lniane i
gliceryne olejkiem migdalowo arganowym alverde. W niedziele umylam skalp szamponem Logona, dlugosc
standardowo odzywka do lokow Isana. Jako, ze chcialam uniknac bardzo mocnego skretu, co
w przypadku moich klaczkow jest czestym zjawiskiem ;), nalozylam na nie maske
tajska Planeta Organica (rozprostowuje mi wlosy). Po godzinie ja splukalam i
potraktowalam wlosieta plukanka lniana. Zostawilam je do wyschniecia.
Niestety musze przyznac, ze moje wlosy zle ostatnio znosza
upaly i czesto wydaja sie byc dosc spuszone i zmatowione – tak bylo i tym razem, mimo iz maska jest moim
pewniakiem. Postanowilam wiec dolozyc im emolientow, choc i jako, ze byly
faktycznie bardzo rozprostowane, do mikstury wpadly rowniez proteiny ;)
Zwilzylam zatem je nieco woda z kilkoma kroplami olejku jojoba oraz mleczka
pszczelego w glicerynie i zaczelam nawijac pasma na rurki.
Wszystko sprawnie poszlo i zajelo mi nie wiecej niz 10
min. ;) Ze wzgledu na upal dosc mocno zamotana jestem, wiec jak i sie okazalo, nawinelam wlosieta jeszcze zbyt wilgotne. Postanowilam je zatem podsuszyc chlodnym nawiewem, jednak niewiele to dalo ;)
Po ok. 1 godz. uwolnilam klaczki ze slomek, sciagajac je
przy tym pionowo – liczylam na rulony ;) Tak, jak sie spodziewalam, kilka pasm bylo jeszcze wilgotnych, wiec skret w tych miejscach poluzowal sie zupelnie. Szkoda mi bylo marnowac mojej pracy, dlatego zawinelam owe pasma ponownie na pol godziny. Reszty natomiast staralam sie nie dotykac, choc przy takich fajnych zawijasach, bylo to troche trudne ;)
Kiedy wreszcie uzyskalam w miare rownomierne rulony, przeczesalam wlosieta wylacznie palcami, delikatnie je przy tym rozdzielajac. Dorwalam Oliwie, ktora dzisiaj o dziwo byla w domu i jako, ze udalo sie jeszcze wylapac troche sloneczka, mozecie zobaczyc efekty tym razem w swietle dziennym :)
Jak widac na zdjeciach, nie wyszlo tak rowno, jak chcialam, jednak ogolnie jestem zadowolona :) Sposob krecenia jest bardzo prosty i szybki, a wlosieta w innej niz zazwyczaj odmianie, sprawiaja wiele radosci ;)
Udalo mi sie rowniez poskromic nieco puch oraz dodac klaczkom wiecej blasku. Uwazam, ze wlosowa niedziela wypadla pozytywnie :)
Przy okazji, wreszcie zdjecia lepszej jakosci, wiec mozecie w pelni ocenic moje wlosieta oraz zobaczyc ich faktyczny kolor :)
Jak Wasza niedziela :)?
Pozdrawiam serdecznie,
fajnie to wyszło, nawet nie wiedziałam, że można nakręcać włosy na rurki do napojów, muszę kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńAno można, polecam spróbować Kochana :)
UsuńPięknie wyglądają te loczki! Fajny sposób na kręcenie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Przede wszystkim prosty ;)
UsuńWyglądają ekstra :))
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :)
Usuńcałkiem ładnie :) ale np. ja wiem, że na moich włosach taki zabieg nie ma sensu bo ich naturalna tendencja do życia według własnych upodobań, może zakończyć takie próby powstaniem baranka na głowie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) U mnie rowniez z reguly konczylo sie barankiem, jednak na szczescie juz obczailam te moje wlosieta ;)
UsuńFajny kolor włosów- jaśniejszy niż na innych zdjęciach :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Na zdjeciach w domu faktycznie ciezko mi uchwycic obecny kolor wlosow ;)
UsuńCzegoż to się nie wymyśli haha! Fajny efekt :P Kto by pomyślał, że to na słomkach ;p
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Dokladnie, najdziwniejsze metody zawsze sa najlepsze ;p
Usuńfajnie to wygląda i ciekawa metoda. chyba sobie zrobię tak na przyszły weekend :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Polecam Kochana :)
UsuńEfekt wyszedł naprawdę świetny! Fochami włosów się nie przejmuj. Nawet moje zaczynają się buntować. A tego sposobu jeszcze nie miałam okazji wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Mam nadzieje, ze szybko im przejdzie ;)
Usuńświetny efekt ;)
OdpowiedzUsuńa przy okazji sliczna bluzeczka;)
Dziekuje :) Bluzeczka moja ulubiona, idealna na upaly ;)
Usuńbardzo fajny efekt,ale na Twoich włoskach jak widzę każda metoda jest świetna :)
OdpowiedzUsuńco do upałów to i moje włosy odmawiają mi posłuszeństwa :/ są spuszone i skręt też byle jaki :/
Dziekuje :) Znam ten bol i powoli szlag mnie trafia ;/
Usuńoj tak, tak niedziela dla włosów jest wyjątkowo świetna! ;) Włosy pięknie się prezentują po skręceniu! ;) Zazdroszczę. Ja niedługo na wesele i muszę sama pokręcić jakoś sobie włosy, bo mam stracha przed fryzjerem ;/
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Wierze, sama obecnie nie ufam fryzjerom ;) Polecam Ci przejrzec zakladke "Metody krecenia wlosow bez uzycia ciepla" ;) Sporo fajnych propozycji z innymi Dziewczynami przedstawilysmy :)
UsuńOsz Ty niedobra ;p Twoj nowy awatar mnie zmylil ;)!
UsuńWyglądają P R Z E P I Ę K N I E! Są bardzo naturalne i wyglądają tak lekko, świetne :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Ciesze sie, ze tak sie prezentuja ;)
UsuńNie znamałam takiego sposobu ! Moze dlatego że nie kręcę włosów - wyglądam wtedy jak pudel !!! :D Ale u Ciebie wygląda to pięknie ;)
OdpowiedzUsuńLadny pudel nie jest zly ;p Dziekuje Kochana :)
UsuńNie słyszałam o tej metodzie ale na pewno wypróbuję bo wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPolecam Kochana, szybko i prosto ;)
UsuńTe loki są przecudowne! :O
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za opinie :)
Usuńsuper kreciolki! przesle Ci swoj skalp zebys mi pielegnacje ustawila ;-) P.S. wiem sie ze odpisywanie na wszystkie komentarze pochlania wiele czasu ale to jedna z moich ulubionych rzeczy na Twoim bogu x
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :) Przesylaj, choc skalpowo sama jestem w kropce ;)
UsuńPiękne te loki! Ja ostatnio wnerwiona mówiłam, że zrobię sobie trwałą i koniec, będę miała afro :D
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Rob afro, bedzie super ;D
UsuńPiękne loki ;D Twoje włosy chyba lubią się kręcić;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Oj lubia, czasami zbyt mocno, szkoda, ze nie same z siebie ;)
UsuńAle świetne loczki :-) Kochana muszę kiedyś je wypróbować na sobie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Polecam Ci wyprobowac :)
UsuńLoki wyglądają pięknie, muszę sama spróbować tego sposobu. U mnie trudno jest zrobić coś z włosami, bo nawet najlepsze loki zabezpieczone toną lakieru potrafią się rozwinąć po chwili, ale spróbować nie zaszkodzi :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Polecam, latwo i szybko :) Znam ten bol, u mojej Oli to samo, chocby nie wiem ile krecic, chwila moment i po lokach ;)
UsuńLoczki wyszły bosko ;]
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :)
UsuńAch ta zakręcona Ewcia! :)) Ja mam wlosy takie, że żadna metoda nie daje mi efektu fajnych loków.. :((
OdpowiedzUsuńAno zakrecona czasami ;) Znam ten bol Kochana, u Oliwii jest tak samo, aczkolwiek udalo nam sie w czasie trwania akcji co nieco wykrecic ;)
UsuńBardzo fajny efekt. Śliczne ruloniki. Będę musiała wypróbować tą metodę.
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Wyprobuj i daj znac, jak wyszlo :)
UsuńMi się bardzo podoba! U mnie niedziela była szalona, bo mój tata robił imprezę urodzinową, a zmywarka się popsuła...:D
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze Ci sie podoba :) Lo matko wspolczuje, wiem, jaki to bol, kiedy impreza w pelni, ludzi i naczyn multum, a zmywarke szlag trafia ;)
UsuńMasakra, człowiek się już przyzwyczaił do luksusów, haha! Pozdrawiam Cię, Kochana ;*
UsuńDokladnie ;D Pozdrawiam serdecznie :* Mam nadzieje, ze zmywarka juz dziala ;)?
UsuńWow, fajnie wyszlo :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za opinie :)
UsuńPrzepiękne masz te ruloniki :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej metody, choć ostatnio zaganiana jestem bardzo ;)
Dziekuje Kasiu :) Polecam Ci wyprobowac, idzie szybko i sprawnie ;)
Usuńmi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńBardzo fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :)
UsuńJakie ładne loczki!
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zarzekam się, ze zrobię loczki na słomki, ale oczywiście nigdy mi się nie chce :D
Dziekuje Kochana :) Znam ten bol, ale cos mi sie jednak ostatnio zachcialo ;D
UsuńEwo, jakie ty masz piękne włosy! Nie mogę oderwać od nich oczu:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci slicznie za tak mile slowa :)!
UsuńGdzie można upolować starą olej jojoba w przystępnej cenie?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedzi:)
Niestety nie pomoge Ci ;( Ja kupuje jojoba w Kauflandzie za 10 Euro, ale mieszkam w Niemczech.
UsuńPiękne loczki i super połysk! Sama nie mogę przekonać się do swojego wyglądu w lokach, chyba jestem zbyt pyzowata ;D Dołączyłam do grona obserwatorów i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i dziekuje za opinie :) Z checia zajrze :)
UsuńBardzo ładne loki, wyglądają na naturalne ;) Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia Tobie i Twoim Czytelniczkom! ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Rowniez zycze Ci wspanialego tygodnia :)!
UsuńStrasznie mi się podobają Twoje loczki. Ja z natury mam kręcone włosy, ale zdecydowanie lepiej zawsze loki wyglądają na czyjejś czuprynie aniżeli na mojej.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie to cieszy :) Eee tam pewnie, jak sie zakrecisz, to bede sie zachwycac ;)
UsuńŚwietne lokaski ci wyszły !
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za opinie :)
UsuńMasz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za opinie :) Choc nadal osobiscie mam co do nich sporo zastrzezen ;)
UsuńPrześliczny skręt! Baaardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś też nakręcę swoje włosy na rurki - niech tylko one choć trochę odrosną ;)
Dziekuje Kochana :) Szybko odrosna i proponuje krecic :)! Pomijam fakt, ze mam nadzieje, iz na wiosne probujemy od nowa ;D
UsuńSuper loczki wyszły! Nie słyszałam nigdy o metodzie z rurkami, ale kiedyś z chęcia wypróbuje :) A kolorek do światła dziennego jest bardzo ładny, mam nadzieję że po Khadi uda mi się własnie taki uzyskać (i nie ma rudych refleksów u Ciebie :D) Pozdrawiam, Marti
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :) Polecam, jest latwa i szybka :) Ano rudych refleksow brak, ale jak juz Ci pisalam, z czasem trwalosc jest lepsza, wiec mysle, ze warto ;) pozdrawiam serdecznie :)
Usuńjesteś niczym Mcgayver tylko że włosowy :D
OdpowiedzUsuńOk., dobre porownanie ;D
Usuńtylko czekam az wymyślisz suszarkę z niczego xd
UsuńTos mi pomysla zapodala :D ;P
UsuńŚliczny efekt. Nigdy nie słyszałam o tej metodzie, ale wątpię, że u mnie by podziałała. Musiałabym czekać z kilka godzin :p
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Moze warto poczekac ;p?
UsuńŁadnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za opinie :)
UsuńBardzo lubię Twoje włosy na zdjęciach. Piękny kolor, ładnie się pokręciły, i objętość też czadowa. No powiedz sama, gdybyś na chwilę "zapomniała", że to Twoje zdjęcia i przyjrzała się tylko włosom - nie zachwyciłabyś się? :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za opinie :) Musze przyznac, ze doczepilabym sie do koncowek ;)
UsuńBardzo naturalny efekt :) Zdrowe włosy zawsze ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :)
UsuńŚliczne loki :]
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze Komus moga sie podobac :)
UsuńEfekt wspaniały. Tylko pozazdrościć włosów.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za tak mile slowa :)
UsuńEfekt niesamowity! Musze wyprobowac ta metode. ;) U mnie zawsze z lokow czy warkocza zostaje sianko :( I z tona lakieru cxy jakiegos stylixatora trzymaja sie max godzine :(
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :) Polecam - metoda jest latwa i szybka ;) Szkoda, u mnie akurat po kreceniu sianka raczej brak ;) Probowalas juz zel z siemienia lnianego w roli stylizatora?
Usuńmi bardzo podobają się loki lubię je kręcić, ale po rozkręceniu jakoś siebie nie widzę w nich :)
OdpowiedzUsuńDlaczego :)? Musísz kiedys pokazac, ocenimy :)
UsuńJakie śliczne loki! Nic tylko zazdrościć tak cudnego efektu!
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana :)
UsuńŚwietna jakość zdjęć! :))
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie. Tak..naturalnie. :D
Dziekuje :) Zdjecia wreszcie w dziennym swietle ;)
Usuńprzepięknie :)
OdpowiedzUsuńi wyglądają zdrowo
Dziekuje slicznie za opinie :) W sumie sa zdrowe, tylko wiecznie im malo nawilzaczy ;)
Usuńśliczne włosy :) masz piękne loczki ♥
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za opinie :)
UsuńCudowny efekt. Naprawdę! Jestem zachwycona. Jak mi włosy odrosną to też sobie tak zakręcę.
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za opinie :) Czekam na Twoja relacje :)))
UsuńPrzy pierwszych próbach zakręcania też popełniłam ten błąd, zawijając mocno wilgotne włosy. Teraz, gdy je zawijam są prawie suche. 10 minut to szybko :) ja ostatnio strasznie długo bawiłam się z tym całym zawijaniem, przez co brałam coraz to grubrze pasma ; )
OdpowiedzUsuńMusze przyznac, ze po wiosennej, nakreconej akcji, nabralam wprawy ;)
UsuńNie słyszałam o tej metodzie. Ja zazwyczaj kręcę na opaskę :)
OdpowiedzUsuńUzyskałaś świetny efekt :)
Rowniez robilam podejscie do opaski, ale mialam problemy z wyplataniem wlosow ;)
Usuń