Witajcie,
do kosmetykow marki Yves Rocher zapalalam miloscia wielka ;) Zarowno kremy do pielegnacji twarzy (choc niekoniecznie z "idealnymi" skladami), jak i produkty do wlosow, podbily moje serce. Znalazlo sie jednak "cos", co ta milosc nieco oslabilo. To "cos" ukrylo sie w maseczce Anti - Age, o ktorej chce dzisiaj napisac troche wiecej ;) Zapraszam :)
Opis producenta:
"Włosy mocniejsze, bardziej odporne i błyszczące.
Składniki aktywne: olejek z kamelii odżywia, odbudowuje strukturę włosa, wygładza łuski włosa.Winorośl czerwona: stymuluje mikrokrążenie.
Pochodząca z Azji kamelia jest znana ze swojego cennego olejku stosowanego od dawna przez Japonki jako środek odmładzający.
Dzięki swoim właściwościom odżywczym, ochronnym i regenerującym aktywnie działa na skórę i skórę głowy, a więc doskonale nadaje się do regeneracji włosów suchych i osłabionych.
Naukowcy Yves Rocher połączyli olejek z kamelii z winoroślą czerwoną, o właściwościach stymulujących mikrokrążenie skóry głowy, aby stworzyć potężny duet aktywnych składników przeciwstarzeniowych do włosów.
Składniki pochodzenia roślinnego: winorośl czerwona, olejek z kamelii.
Formuła bez silikonu sprawia, że włosy są lekkie, elastyczne i miękkie."
Zrodlo: KLIK (Wizaz).
Sposob uzycia:
Nakladac na zwilzone wlosy po wczesniejszym uzyciu szamponu. Delikatnie masowac przez dwie minuty. Obficie splukac woda. Unikac kontaktu z oczami.
Aqua (woda), cetyl alcohol (emolient tlusty), Stearyl Alcohol (emolient, emulgator), Ethylhexyl Palmitate (emolient tlusty), Behenyl Alcohol (emolient, emulgator), Behentrimonium Chloride (emulgator, konserwant), Camellia Oleifera Seed Oil (olej z nasion kamelii), Vitis Vinifera Leaf Extract (ekstrakt z winorosci, przeciwutleniacz), Propylene Glycol (humektant), Parfum (zapach), Sodium Benzoate (konserwant), Panthenol (humektant, prowitamina B5), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk), Hydrooxypropyltrimonium Hydrolyzed Wheat Protein (hydrolizowane proteiny pszeniczne), Citric Acid (stabilizator, regulator PH), Tocopheryl Acetate (estrowa forma witaminy E), Phenoxyethanol (konserwant).
Przede wszystkim bez silikonow, czyli tak, jak lubie ;)
Opakowanie:
Przyjemny dla oka, plastikowy pojemniczek o pojemnosci 150 ml. Produkt przed wscibskimi zabezpieczony sreberkiem. Sklad oraz opis pod odklejana etykieta - w sklepie raczej ciezko bedzie nam tam zajrzec ;/
Zapach, konsystencja i wydajnosc:
Zapach – Delikatnie kwiatowy, lekko slodkawy. Nie przypadl mi do gustu.
Konsystencja – Dosc zbita, przypomina maselko do ciala, jednak nakladanie, jak i splukiwanie jej nie stanowi zadnego problemu.
Kolor - Bialy.
Dostepnosc i cena:
Sklepy stacjonarne oraz internetowe Yves Rocher.
W Polsce cena wynosi ok. 32 zl.
W Polsce cena wynosi ok. 32 zl.
W Niemczech - o ile w ogole uda sie maske zakupic - zaplacimy za nia ok. 7 Euro.
Sklad:
Przede wszystkim bez silikonow, czyli tak, jak lubie ;)
Moja opinia:
Niestety ciezko mi byc obiektywna wystawiajac opinie tej masce z dosc nieprzyjemnego powodu - konkretnie mnie uczulila (podobnie, jak maseczka Anti Age Organique, o ktorej pisalam TUTAJ) :( Nigdy nie nakladam kosmetykow odzywczych na skore glowy i stosujac ow produkt rowniez tego nie robilam, jednak pomimo tego, za kazdym razem po jego uzyciu noc mialam z glowy ;/
Co do samego dzialania; z maski bylam dosc zadowolona, choc nie podbila mojego serca tak mocno, jak jedwabista, a juz w ogole odbudowujaca ;) Musze jednak przyznac, ze dobrze dociazala moja czupryne, mocno ja wygladzala (niekoniecznie takiego efektu szukam ;)), nablyszczala, tyle ze juz nie tak spektakularnie j.w. wspomniane. Po jej uzyciu nie bylo mowy o probach wydobycia skretu, czy falach poslimakowych, za to same wlosieta byly dosc dobrze nawilzone, mieciutkie i niesplatane. Walczac jednak o fale, szukam kosmetyku, ktory bedzie je wzmacnial, a owa maseczka kompletnie w tym wzgledzie sie u mnie nie spisala. Fakt, moze byc fajna odmiana, o ile chcemy uzyskac w miare prosta "tafle".
Jesli chodzi o obietnice producenta wzgledem rzekomego pobudzenia mikrokrazenia skory glowy - u mnie faktycznie maska na maksa pobudzila, ale w niezbyt przyjemny, mega uczuleniowy sposob, mimo, iz produkt nakladalam od ucha w dol ;)
Z kolei, co do zwiekszonej gestosci wlosow - uzywalam kosmetyku kilkakrotnie i ani razu nie odnotowalam takiegoz efektu na wlasnej czuprynie.
Z kolei, co do zwiekszonej gestosci wlosow - uzywalam kosmetyku kilkakrotnie i ani razu nie odnotowalam takiegoz efektu na wlasnej czuprynie.
Reasumujac:
Polecam i nie polecam ;)
Mysle, ze maska moze sie dobrze spisac na wlosach prostych, lejacych, itd. Do fal i lokow zdecydowanie jej nie polecam (opinie na WIZAZU - KLIK).
Cena, jak i wydajnosc skutecznie odstraszaja i jesli pomimo tego myslicie o jej zakupie, zdecydowanie bardziej zachecam Was do siegniecia po jedwabista maske odzywcza YR (RECENZJA - KLIK).
Cena, jak i wydajnosc skutecznie odstraszaja i jesli pomimo tego myslicie o jej zakupie, zdecydowanie bardziej zachecam Was do siegniecia po jedwabista maske odzywcza YR (RECENZJA - KLIK).
Mialyscie? Wasze wlosieta po jej uzytkowaniu byly zadowolone?
Niedlugo postaram sie zamiescic recenzje trzeciej z masek YR, a mianowicie maski odbudowujacej - to jest prawdziwy hicior dla "zakreconych" ;)!
P.S. Dopiero pewnie jutro ogarne sie po weekendowym wyjezdzie do Holandii i zaczne nadrabiac kolejne zaleglosci, wiec z gory bardzo przepraszam Was za lekki zastoj w odpisywaniu na komentarze i w odwiedzaniu Waszych blogow ;)
P.S. Dopiero pewnie jutro ogarne sie po weekendowym wyjezdzie do Holandii i zaczne nadrabiac kolejne zaleglosci, wiec z gory bardzo przepraszam Was za lekki zastoj w odpisywaniu na komentarze i w odwiedzaniu Waszych blogow ;)
Pozdrawiam serdecznie i udanego tygodnia Wam zycze,
Raczej po nią nie sięgnę..
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie odradzam ;)
UsuńChyba się nie skuszę, ale o olejku pamiętam:)
OdpowiedzUsuńOlejek polecam :)!
UsuńJa niestety jej nie miałam i nie wiem czy zdecydowałabym się na jej zakup :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Cie nie namawiam ;)
UsuńSzkoda,że nie spisała się, a już jak uczuliła, to porażka po prostu :(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie porazka :(
UsuńSzkoda, że uczuliła jednak wypróbowałabym ją na sobie skoro piszesz że mocno wygładza bo właśnie takiego efektu oczekuję ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie, moglabys byc zadowolona :)
UsuńJa mam maskę z YR, ale inną i za każdym razem jak jej używam to mam tłuste włosy. Choćbym myła szamponem nawet :( Brr..
OdpowiedzUsuńO ktora maske chodzi?
UsuńMiałam ją dzisiaj w dłoni i zastanawiałam się, czy wziąć... widzę, zet dobrze zrobiłam.
OdpowiedzUsuńMysle, ze bardzo dobrze ;)
UsuńSkoro uczula to już patrzę na nią niechętnie... :(
OdpowiedzUsuńJa rowniez ;)
UsuńNigdy nie miałam, ale skład jest bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńW sumie chyba nie musisz zalowac ;)
UsuńRzeczywiście skład nie jest idealny, ale po Twoim opisie czuję, że to może być to, czego szukam. Zależy mi na mocnym wygładzeniu, dociążeniu włosów. Tak duża ilość emolientów powinna zaradzić moim wiecznie spuszonym włosom :)
OdpowiedzUsuńBardzo mozliwe Kochana, ze Twoim wlosietom maska by podpasowala :)
UsuńPatrząc na Twoje niezadowolenie lepiej ta maskę omijać :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak Kochana ;D
UsuńSzkoda,że Cię uczuliła ja chętnie bym ją przetestowała na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :( Jak przetestujesz, daj znac, jak sie u Ciebie sprawdzila :)
UsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWysoce mozliwe ;)
UsuńCiekawa ta maska :)
OdpowiedzUsuńUczulajaca ;)
Usuńczyli na podkreślenie skrętu - niet;p
OdpowiedzUsuńZdecydowane niet ;p
Usuńto bojkotujemy ją~!
Usuńcmok:*
UsuńZdecydowany bojkot ;p! Buziaki :***
UsuńNie skorzystam z tej maski...
OdpowiedzUsuńMoze to i lepiej ;)
UsuńZastanawiałam się nad zakupem ale skoro nie polecasz zakręconym raczej się nie zdecyduję...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie polecam ;)
UsuńJa tam znów kupiłam moją maskę SoBio etic najlepsza jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że masz swojego ulubieńca :)
UsuńNie znam w ogóle ich masek, szkoda, że okazała się takim niewypałem :(
OdpowiedzUsuńDwie pozostałe są świetne ;)
UsuńJak pierwszy raz zobaczylam te maske zaskoczyla mnie jej ilosc:/
OdpowiedzUsuńZ ilością nie poszaleli ;/
UsuńJeśli nie zwiększa gęstości włosów nie chcę jej;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie zwiększa ;(
UsuńTo ja dziękuje za taki skład i działanie. A 7 euro to bardzo dużo jak dla mnie :/
OdpowiedzUsuńJa również Kochana podziekowalam ;)
UsuńU mnie kosmetyki YR jak dotąd średnio się sprawdziły, i mam jeszcze tylko w planach wypróbowanie maski odbudowującej, bo ma bardzo fajny skład, ale tą sobie odpuszczę. ;) Szkoda, że Cię uczuliła. :(
OdpowiedzUsuńMaskę odbudowujaca zdecydowanie polecam - mój hicior dla falowancow ;)
UsuńCzyli wyglada na to, że u mnie miałaby szansę się popisać xd
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe Kochana :)
Usuńja bym nią umyła podłogę o ;p
OdpowiedzUsuńDo golenia nóg była całkiem niezła ;p
Usuńa już myślałam że zagęszczę swoje włosięta ;/
OdpowiedzUsuńI tyle było Kochana ;)
UsuńJuż przestałam dążyć to tafli, jaką ma większość koleżanek, bo nie mam na nią szans to raz, a dwa wolę swoje nie zawsze posłuszne kręcioły. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Cię uczuliła. :(
Mi również Kochana już się tafla nie marzy :D
UsuńCena jak dla mnie nieco wysoka ale po składzie i efekcie u Ciebie mysle, ze by mi podeszla ta maska :)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj zakupić z kimś na pól?
UsuńCiekawa maseczka, wogole zbieram sie od dluzszego czasu nad zamowieniem kosmetykow z tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Kochana mogłaby się sprawdzić ;)
UsuńPrzykro mi ogromnie, że spowodowała u Ciebie tak nieprzyjemną reakcję. Nie miałam nigdy okazji używać masek YR, ale wersję odbudowującą chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTa wersje zdecydowanie polecam :)
UsuńPowiem ci że jestem zaskoczona ponieważ u mnie kiedyś ta maseczka bardzo się sprawdziła! niestety mało wydajna :( Powiem ci że te sreberka to najlepsze rozwiązanie, ostatnio w mydlarni franciszka ekspedientka zaczęła otwierać wszystkie kosmetyki na moich oczach aż mi się słabo zorbiło..
OdpowiedzUsuńMalo wydajna, to malo powiedziane ;) Niezle Kochana, ze u Ciebie sie sprawdzila! Wierze ze moglo Ci sie slabo zrobic - przegiecie, pewnie zareagowalabym podobnie ;/
UsuńPoszłam kupić olej Monoi a ona mi otwiera maski i zachęca do kupienia i wąchania i to nie byle jakie ale naturalne maski o ważności do 6 miesięcy i cenie około 60 zł! Właściwie mogłam zwrócić jej uwagę ale w sumie pierwszy raz miałam taką sytuację i nie wiedziałam za bardzo jak się zachować. Pierwsza myśl, nic nie kupie nie wiadomo co było otwierane a co nie i co jest tu jeszcze ważne... Ale w końcu kupiłam ten olej jakiś ostatni przy samej ścianie.
UsuńSytuacja masakryczna i do tego jeszcze przy takich cenach :/ Pani rozumiem chciala byc mila i zachecic, ale chyba sama nie zdawala sobie sprawy, jak to dziala na pewnych konsumentow ;) Podejrzewam, ze i mi w takiej sytuacji mowe by odjelo ;D
UsuńGreat post! GFC you want to follow and keep in touch?
OdpowiedzUsuńlet me know and I follow back!kiss ☺
;)
Usuń